Owoc Mnicha (Siraitia Grosvenorii) - Mnich, Arhat, Budda, po chińsku Luohan Guǒ, po wietnamsku - la Han Qua, w anglojęzycznych publikacjach Luo Han Guo lub Lo Han Kuo, Luc Han Guo, Monk Fruit. Roślina wieloletnia z rodziny dyniowatych (Cucurbitaceae) pochodząca z południowych Chin i północnej Tajlandii uprawiana jest głównie dla owoców, których ekstrakt jest prawie 300 razy słodszy od cukru.
Pierwsze informacje o roślinie i jej owocach zostały odnalezione w księgach mnichów w Guilin w Kuangsi w XIII wieku. Tak więc różne nazwy owocu mają ścisły związek z mnichami i buddyzmem. Luohan oznacza Arahant. Arhat (Arahant) to synonim Buddy. Do Stanów Zjednoczonych owoce trafiły na początku XX wieku.
Pierwotnie pnącza tego owocu porastały zbocza chińskich i tajlandzkich gór. Góry nadawały cień roślinie, a częsta mgła chroniła ją przed
słońcem. Obecnie roślina uprawiana jest w południowej chińskiej prowincji Guangxi
(głównie w górach w pobliżu Guilin), a także w Guangdong, Guizhou, Hunan
i Jiangxi. Roślina osiąga wysokość od 3 do 5 m.
Kwitnie latem i jesienią. Liście wąskie w kształcie serca mają długość 10-20 cm. Owoc jest okrągły, wyglądem przypomina małą kulę, o średnicy 5-7 cm. Jest
gładki, żółto-brązowy lub zielono-brązowy. Wnętrze owocu zawiera
jadalny miąższ, sok i dużą liczbę nasion. Skóra, soczyste części i nasiona mają słodki smak.
Owoc Mnicha jest rzadko
stosowany w świeżej postaci. Jest owocem wrażliwym, nawet lekkie obicie natychmiast przebarwia miąższ na brązowo. Szybko ulega fermentacji, co skutkuje niepożądanym smakiem i
zapachem. Owoce zbiera się zielone, które brązowieją po wysuszeniu. Luo Han Guo są poddawane powolnemu suszeniu w piecach. Początkowo technika suszenia
prowadziła do powstawania gorzkich i cierpkich smaków. Dopiero opatentowany w 1995
roku przez Firmę Procter&Gamble skuteczny sposób usuwania
zakłócającego smaku pozwoliło na wytwarzanie użytecznego
środka słodzącego.
Owoc Mnicha zawiera 25-38% różnych węglowodanów, zawiera witaminę C, pierwiastki dobre dla serca: potas, wapń, magnez oraz selen, które chronią nasze czerwone krwinki i błony komórkowe przed szkodliwym wpływem wolnych rodników.
Luo Han Guo zwany "Owocem nieśmiertelności" jest stosowany w Chinach jako nisko kaloryczny słodzik do napojów chłodzących, oraz w tradycyjnej medycynie chińskiej do leczenia cukrzycy i otyłości. Obniża poziom cukru we krwi, podnosi odporność, pomaga w leczeniu schorzeń związanych z układem pokarmowym. Spożywanie owocu Mnicha wpływa dobrze na nasze drogi oddechowe, łagodzi kaszel i nawilża płuca.
Owoc Mnicha jest czasem mylony z mangostanem właściwym (garcinia mangostana), który ma podobny kształt i kolor. Mangostan należy do rodziny dziurawcowatych, a Owoc Mnicha do dyniowatych. Poniżej zestawienie tych dwóch owoców.
Owoc Mnicha |
Mangostan |
Owoc Mnicha po wysuszeniu |
Mangostan w świeżej postaci |
Owoc Mnicha można spożywać na surowo, jest soczysty i słodki. Skórka owocu dodawana jest do napojów, soków i naparów. Doskonale poprawia smak ziołowej herbaty.
Luo Han Guo szybko ulega przebarwieniu, fermentacji, jest trudny w transporcie i w przechowywaniu, zwykle sprzedawany jest w postaci suszu. Ususzony można kupić w całości lub w formie drobno zmielonego proszku. Po przekrojeniu suszonego owocu, ze środka wydobywa się miły zapach przypominający czekoladę. Owoc jest rzeczywiście bardzo słodki, ale czy aż 300 razy od cukru?!
Luo Han Guo szybko ulega przebarwieniu, fermentacji, jest trudny w transporcie i w przechowywaniu, zwykle sprzedawany jest w postaci suszu. Ususzony można kupić w całości lub w formie drobno zmielonego proszku. Po przekrojeniu suszonego owocu, ze środka wydobywa się miły zapach przypominający czekoladę. Owoc jest rzeczywiście bardzo słodki, ale czy aż 300 razy od cukru?!
Curry z polędwiczkami z kurczaka
Składniki:
- 400 g polędwiczek z kurczaka
- 1/2 owocu Mnicha
- 1 duży batat
- 1 duża czerwona papryka
- 1 duża zielona papryka
- 1 duża cebula, drobno pokrojony
- 2 ząbki czosnku
- sok z 1 cytryny
- sok z 1 pomarańczy
- 200 ml mleka kokosowego z puszki
- 2 łyżeczki curry w proszki
- 1/2 łyżeczki kurkumy w proszku
- 1 łyżka mąki pszennej
- 3 łyżki oleju
- 1 szklanka bulionu drobiowego
- sól, pieprz
- szczypiorek
- Oczyszczone polędwiczki kroimy w dwu centymetrowe kawałki, posypujemy mąką i smażymy na rozgrzanym tłuszczu przez 3 minuty z każdej strony.
- Batat obieramy i kroimy na małe kawałki, wrzucamy na 10 minut do gotującej, lekko posolonej wody. Po ugotowaniu odcedzamy.
- Papryki oczyszczamy z pestek, kroimy na małe kawałki.
- Drobno pokrojoną cebulę smażymy na rozgrzanym oleju, dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek.
- Suszony owoc Mnicha kroimy na pół i wydrążamy z niego miąższ. Miąższ drobno kruszymy.
- Do gotującego się bulionu dodajemy polędwiczki, batat, paprykę, cebulę z czosnkiem, owoc Mnicha, przyprawy: curry, kurkumę, sól i pieprz, dodajemy sok z cytryny i pomarańczy. Gotujemy około 10 minut i dodajemy mleko kokosowe. Zmniejszamy temperaturę gotowania. Pozostawiamy na 25 - 30 minut, aby bulion z mlekiem trochę się zredukował.
- Gotowe danie podajemy posypane drobno pokrojonym szczypiorkiem.